Promienniki podczerwieni okazują się doskonałym rozwiązaniem nie tylko przy ogrzewaniu domów i dużych powierzchni użytkowych, lecz także w medycynie, a zwłaszcza w fizjoterapii.
O tym, że istnieją takie urządzenia jak promienniki podczerwieni wie chyba każdy. Na ogół jednak kojarzymy je głównie z ogrzewnictwem, gdzie wykorzystywane są do tego, by zapewniać ciepło zarówno w mieszkaniach i domach prywatnych, jak i na wielkich halach przemysłowych, a także w różnego typu budynkach użyteczności publicznej. Wiemy, że w zależności od typu budynku, istnieją dwa rodzaje promienników podczerwieni - rurowe i ceramiczne.
Pierwsze wykorzystywane są na dużych halach, zwłaszcza tych produkcyjnych, ceramiczne natomiast ta mniejszych obiektach, także w domach, gdzie chętnie wykorzystuje się je na przykład od miejscowego dogrzewania, chociażby w łazience.
Coraz częściej też świadomi jesteśmy tego, że promienniki podczerwieni zaczynają być wykorzystywane nie tylko wewnątrz budynków, lecz także na zewnątrz, na przykład do ogrzewania ogródków restauracyjnych. Co zamożniejsi właściciele domów jednorodzinnych montują też promienniki podczerwieni na werandach i w altanach, dzięki czemu na powietrzu można przebywać nawet wtedy, kiedy powoli zaczyna się już robić zimno.
Niewiele osób natomiast zdaje sobie sprawę z tego, że promienniki podczerwieni mogą być wykorzystywane także w medycynie. Ostatnie odkrycia pozwoliły między innymi stworzyć lampy lecznicze, wykorzystujące promieniowanie podczerwone. Początkowo takie lampy były wyłącznie na wyposażeniu w gabinetach lekarskich i rehabilitacyjnych. Dziś jednak każdy może mieć je już na własność dzięki temu, że produkowane są domowe lampy lecznicze o nieco mniejszej mocy, ale podobnym zastosowaniu.
W jaki sposób lampa na podczerwień może wpływać na nasze zdrowie? Otóż zasadą działania lamp na podczerwień jest to, że emitują one promieniowanie podczerwone, które generuje ciepło. Jeśli przyłożymy taką lampę blisko naszego ciała, ciepło zacznie przenikać w głąb skóry, sprawiając, ze krew zacznie płynąć szybciej. Przy okazji zwiększy się metabolizm, a szkodliwe dla naszego organizmu toksyny szybciej zaczną być usuwane.
Nsza skóra stanie się zdecydowanie lepiej ukrwiona, nie będzie więc blada i pozbawiona życia. Znów będzie można odzyskać piękny wygląd. Dodatkowo, możliwe będzie skuteczniejsze walczenie z cellulitem - zmorą pań w każdym wieku, niezależnie od wagi.
Do tej pory wskazywaliśmy jednak na estetyczną stronę korzystania z promienników podczerwieni. Teraz pora powiedzieć o tej bardziej medycznej stronie wykorzystania lamp na podczerwień.
Okazuje się bowiem, że takie lampy nie tylko mogą wpływać na piękny wygląd naszej skóry, lecz także mogą umożliwiać leczenie. Stosuje się je często na przykład w przypadku, gdy mamy do czynienia z trudno gojącymi się ranami, z których na przykład sączy się ropa. Promieniowanie podczerwone zamyka naczynka i umożliwia szybsze gojenie.
Podobnie jest w przypadku rozmaitych blizn, które dzięki promieniom podczerwonym mogą być nieco mniej widoczne. Przede wszystkim jednak lampy mogą pomagać na rozmaite bóle. Dlatego są chętnie wykorzystywane w rehabilitacji. Pomagają zwalczać ból mięśni i stawów, a także wszelkiego typu skurcze, tak częste, jeśli chodzi o sportowców, uprawiających wyczynowo sport.
Skoro już o sporcie mowa, warto wspomnieć dodatkowo, że takie lampy można stosować bez przeszkód po długim treningu - świetnie pomagają na zakwasy. Z tego powodu często są one zakupywane do salonów SPA i fitness. Jeśli wierzyć opiniom wielu osób, takie lampy mogą działać także relaksacyjnie, likwidować napięcie, stres, a także pomagać w walce z depresją.